Pod koniec roku pociągi mają pojechać po zmodernizowanej trasie Ełk – Korsze. Inwestycja obejmująca m. in. elektryfikację odcinka jest mocno opóźniona. W okresie wakacyjnym do Giżycka będzie można dotrzeć koleją od strony Ełku.
Trwa modernizacja linii kolejowej 38 Białystok – Głomno – granica państwa na przebiegającym przez Mazury odcinku Ełk – Korsze. Jednym z najważniejszych elementów inwestycji jest
elektryfikacja tej ważnej także z punktu widzenia ruchu turystycznego trasy. Oznacza to realizację planów poczynionych jeszcze w okresie PRL.
Przedłużająca się komunikacja zastępcza
Na czas robót ruch pociągów został całkowicie wstrzymany. Od kilku lat pasażerowie muszą więc korzystać z autobusowej komunikacji zastępczej. Utrudnienia są tym dotkliwsze, że inwestycja toczy się
z opóźnieniem w stosunku do pierwotnego harmonogramu. Według założeń z końca 2021 r.
pociągi miały wrócić do Giżycka we wrześniu 2023 r. Tak się ostatecznie nie stało, a na początku ubiegłego roku PLK wskazywały, że linia 38 pomiędzy Ełkiem a Giżyckiem zostanie otwarta w grudniu 2024 r. Również ten termin nie został dotrzymany. Teraz zarządca infrastruktury zapewnia, że prace są już na ukończeniu i linia będzie oddana do eksploatacji w ciągu najbliższych miesięcy.
Najpierw do Giżycka, pół roku później do Korsz
– Na aktualnie modernizowanej linii kolejowej nr 38 na odcinku Ełk – Giżycko planowane jest wznowienie ruchu pociągów pasażerskich i towarowych w czerwcu bieżącego roku – zapowiada Przemysław Zieliński z Zespołu Prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych. W grudniu 2025 r. pociągi mają zaś pojechać z Giżycka do Korsz. Umożliwi to przywrócenie kursów z Olsztyna do Ełku.
Przypomnijmy, że PKP PLK nie zdecydowały się na dobudowę drugiego toru, co znacząco zwiększyłoby przepustowość trasy. Ta ma jednak zostać poprawiona dzięki
dobudowie dwóch mijanek. Powstaną one w lokalizacjach, w których istniały już stacje zlikwidowane ok. 1945 r. w wyniku działań Armii Czerwonej.